sobota, 2 sierpnia 2014

Koniec Marceci= początek Diecesci?


Czyżby to był naprawdę definitywny koniec Marcesci? Czy Fran zostanie z Diego, który najwidoczniej szaleńczo się w niej zakochał, czy jednak zdecyduje pozostać z Marco, który w trzecim sezonie nie pała do niej takim uczuciem, jak w drugim. W poście przedstawię za i przeciw, więc zapraszam!
Za
Myślę, że mimo wszystko scenopisarze chcą,  żebyśmy byli zadowoleni z każdej pary. Teraz Twitter jest po prostu zapełniony zdjęciami Diecesci. To by było na rękę producentom, bo w końcu podoba nam się ta para. Jak widać na zdjęciu wyżej- Fran i Diego mają za sobą swój pierwszy pocałunek! Moja reakcja w pierwszym momencie to ,,Wow! Fotoshop! Nie ma innej możliwości'', lecz chwilę później, po analizie zdjęcia zauważyłam, że to jest ich prawdziwy pocałunek! Myślę, że to będzie NAJLEPSZA para w trzecim sezonie. Nareszcie coś bardzo emocjonującego niezwiązanego tylko z Violettą. I to mi się bardzo podoba. NARESZCIE ktoś rozrywkowy i podobny do Fran. Marco i Tomas byli za spokojni. Za to Diego... chyba nie muszę kończyć :D

 
Przeciw
Jedyne co mi przychodzi do głowy to, to, że fani zdążyli już się przyzwyczaić do Marcesci i ją polubić. 

A jakie jest wasze zdanie na ten temat? Jesteście za czy przeciw? Piszcie w komentarzach!
+
Chcecie nabór na blogu? 


1 komentarz:

  1. Ja jestem I za I przeciw.Troche mi nie pasuje zeby Diego odbil dziewczyne przyjacielowi, ale musimy czekac na dalsze odcinki , aby sie dowiedziec o dalszych losach bohaterow

    OdpowiedzUsuń

Prosimy o komentowanie. Każdy komentarz daje nam motywacje do napisania następnego postu. Zawsze je przeczytamy i z chęcią na nie odpowiemy